O czym powinni pamiętać wykonawcy sięgając po klauzulę „rebus sic stantibus”?
Jeśli wykonawca nie dojdzie do porozumienia z zamawiającym w sprawie waloryzacji cen, może dochodzić zmiany umowy na drodze sądowej na podstawie art. 3571 § 1 kodeksu cywilnego. Takie postępowanie wymaga jednak odpowiedniego przygotowania.
Sytuacja na rynku budowlanym w Polsce jest nadzwyczajna. Wzrosty cen materiałów i usług osiągnęły wyjątkowo wysokie poziomy, w niektórych przypadkach przekraczając te notowane w rekordowych dotąd okresach przed EURO 2012 oraz w latach 2016-2018, gdy doszło do kombinacji szeregu czynników, w tym kumulacji przetargów publicznych. Wykonawcy stoją przed nie lada wyzwaniem, gdyż muszą realizować inwestycje, których koszty kalkulowali w odmiennych realiach gospodarczych.
Sposoby wyjścia z impasu a ustawowa ostateczność
Ta sytuacja powoduje, że kontrakty zawierane w latach 2019-2020 (a kalkulowane niekiedy nawet jeszcze w 2018 r.) stały się nierentowne już bez względu na to, jak poszczególni wykonawcy radzą sobie z ich realizacją. Jeżeli robią to dobrze, mogą co najwyżej próbować ograniczać straty wynikające z sytuacji rynkowej. Do tego dochodzą niskie marże, zwłaszcza na rynku zamówień publicznych, wymuszane konkurencją przede wszystkim cenową. Wszystko to składa się na dość pesymistyczny scenariusz, w którym projekt kończy się na dużym „minusie". A im projekt większy, tym „minus" bardziej dolegliwy.
Niechybnie więc nasuwa się pytanie, co dalej.
1. Wariant najbardziej optymistyczny to porozumienie z zamawiającym. Podstawę tego porozumienia mogą stanowić albo odpowiednie klauzule waloryzacyjne zawarte w umowie, albo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta