Przewozy towarów się rozpędzają
Mocno rośnie popyt na samochody ciężarowe, towarowi przewoźnicy kolejowi planują zakupy nowych wagonów i lokomotyw. Ale mimo powiększającego się strumienia zleceń branża transportowa ma do spłacenia górę długów.
Rozkręcająca się po pandemii gospodarka mocno napędza popyt na transport towarów. Efektem są inwestycje w nowy tabor, zwłaszcza w transporcie drogowym. Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) od stycznia do końca sierpnia 2021 r. popyt na samochody ciężarowe wzrósł w porównaniu z ubiegłym rokiem o 84 proc. Przewoźnicy kupili ponad 20,5 tys. ciężarówek, w tym przeszło 15,8 tys. ciągników samochodowych używanych głównie w przewozach międzynarodowych. Liczba tych ostatnich zwiększyła się od stycznia w ujęciu r./r. o 106 proc. Jak podaje Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych, udział polskich firm w europejskim rynku sięga prawie 30 proc.
Wynik byłby jeszcze lepszy, gdyby nie kłopoty koncernów motoryzacyjnych z dostawami półprzewodników, ograniczających produkcję pojazdów. W rezultacie na nową ciężarówkę trzeba czekać nawet do wiosny 2022 r....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta