Upadłość najemcy to problem dla wynajmującego nieruchomość
Syndyk wstępuje w stosunek najmu zawarty przez upadłego i ma ściśle określone przepisami uprawnienia. W zależności od tego czy przedmiot umowy został już wydany upadłemu, czy też nie, może albo od umowy odstąpić albo ją wypowiedzieć.
Upadłość bardzo często jest bolesnym zaskoczeniem dla kontrahentów dłużnika. Grupą podmiotów, dla których upadłość może być szczególnie dolegliwa w jej pierwszej fazie są wynajmujący nieruchomości upadłemu. Abstrahując od faktu, iż najczęściej taki wynajmujący jest jednym z wierzycieli upadłościowych, który wobec upadłego ma roszczenia pieniężne (o zaległy czynsz). Dodatkowo wynajmujący pozostaje w niepewności, co do tego co dokładnie dzieje się z nieruchomością, która znajdowała się w posiadaniu upadłego. Jaki jest status prawny tej nieruchomości tj. czy, kiedy i od kogo odzyska on posiadanie nieruchomości, skoro najemca jest w upadłości.
Problem ten może być jeszcze bardziej jaskrawy w przypadku nieruchomości komercyjnych, stanowiących dla wynajmującego stałe źródło dochodu. Wynajmujący nie dość, że już najczęściej poniósł stratę (np. upadły nie zapłacił czynszu za ostatni miesiąc lub więcej przed ogłoszeniem upadłości), to nie wie kiedy będzie mógł ponownie wynająć nieruchomość. W przypadku niektórych nieruchomości, taka ponowna komercjalizacja nieruchomości może potrwać pewien okres i pociągać za sobą wymierne, realne koszty. W skrajnym przypadku taki „zaskoczony” upadłością swojego najemcy przedsiębiorca (który np. miał z upadłym długoterminową umowę najmu nieruchomości komercyjnej) sam popada w tarapaty finansowe i dochodzi do efektu domina, czyli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta