Rynek PRS zbyt rozchwiany dla funduszy, deweloperów i banków
Pomagamy przy sprzedaży wynajętego budynku – mówi Dorota Wysokińska-Kuzdra, starsza partnerka w Colliers.
Szykuje nam się druga transakcja sprzedaży gotowej i wynajętej inwestycji PRS
– jesteście przy niej doradcą sprzedającego. Co to za projekt?
Doradzamy od samego początku tej inwestycji. To budynek na gdańskiej Zaspie postawiony w technologii modułowej, którego inwestorami są fundusz Tonsa, do którego należy Olivia Business Centre, i japoński koncern Kajima. Od początku celem była budowa, komercjalizacja i sprzedaż nieruchomości. Budynek został oddany do użytkowania na wiosnę tego roku i szybko wynajęty, wszedł na rynek w najgorętszym momencie związanym z napływem uchodźców z Ukrainy. Dużą część mieszkań wynajęła firma dla swoich pracowników.
Jakie jest zainteresowanie inwestorów tym projektem?
Biorąc pod uwagę obecne warunki i wyzwania, to bardzo dobre. Mamy wysoką inflację, wysokie stopy procentowe i koszt finansowania, same procedury związane z uzyskaniem kredytu trwają dużo dłużej. Ale to jest gotowy projekt: to duża rzadkość. Jesteśmy dobrej myśli.
Jednym z problemów podnoszonych przez inwestorów jest to, że czynsze w PRS-ach są pobierane w złotych. Czy na Zaspie jest podobnie, czy też wynajem firmie ułatwia pobieranie czynszu w euro?
W tym przypadku czynsz jest płacony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta