Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wszystkie tropy są sprawdzane

18 listopada 2022 | Kraj | Izabela Kacprzak Grażyna Zawadka
Śledczy pobrali próbki szczątków pocisku i próbki z całego leja
autor zdjęcia: Wojtek RADWAńSKI, Damien SIMONART/AFP
źródło: Rzeczpospolita
Śledczy pobrali próbki szczątków pocisku i próbki z całego leja

Jedna z hipotez postawionych przez prokuraturę zakłada możliwość rosyjskiego udziału – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.

W piątek zakończą się oględziny terenu, gdzie we wtorek po południu spadł pocisk S-300 i zabił dwóch mężczyzn. Miejsce – wieś Przewodów koło Hrubieszowa na Lubelszczyźnie – znajduje się 10 km od granicy Polski z Ukrainą. To rejon, w którym niedaleko, po stronie ukraińskiej znajduje się: ważny węzeł kolejowy, przekaźnik radarowy i linie energetyczne łączące Polskę i Ukrainę.

Zdaniem „Wyborczej”, która w czwartek opisała kulisy sprawy, celem rosyjskiego wtorkowego ostrzału rakiet Ch-101 wymierzonych w ten rejon była duża elektrownia węglowa Dobrotwirska pod Lwowem. „Jeden z pocisków S-300 (ukraińskiej obrony – przyp. red.) trafił Ch-101 i do uderzenia w Dobrotwirską nie doszło, ale kolejny – zamiast ulec błyskawicznemu samozniszczeniu po minięciu celu – poleciał dalej. To jego szczątki spadły w Przewodowie” – napisała gazeta.

Trudne ustalenia

Jednak zdaniem informatorów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12423

Wydanie: 12423

Spis treści

Reklama

Zamów abonament