Dyskretna reforma rynku energii
Bruksela proponuje zmiany w celu ustabilizowania cen. Ale pożądanej przez niektórych rewolucji nie będzie.
Polska wydała ponad 2 proc. PKB na skompensowanie wysokich cen energii w 2022 roku. Należy do rekordzistów, ale generalnie państwa UE musiały sięgnąć głęboko do budżetowych kieszeni, żeby wspomóc gospodarstwa domowe i firmy narażone na negatywne skutki wysokich cen energii. Poszybowały one w górę w wyniku inwazji Rosji na Ukrainę. A ponieważ na europejskim rynku hurtowym cena energii elektrycznej jest powiązana z ceną gazu, to nawet jeśli prąd był generowany przez słońce i wiatr, i tak znacząco podrożał.
Komisja Europejska miesiącami opierała się postulatom niektórych państw, na czele z Hiszpanią, które chciały zerwania tego związku między ceną energii a ceną najdroższego nośnika. Bruksela miała zresztą za sobą wiele państw, które uważają, że generalnie hurtowy rynek energii w UE od ponad 20 lat działał bardzo dobrze, służy rozwojowi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta