Kryzys wokół stadniny
W najsłynniejszej polskiej hodowli koni nastał pat. Pracownicy zapowiedzieli, że jeśli nie ustąpi osoba, mianowana właśnie prezesem, złożą wypowiedzenia.
„Sztuka w muzeum na półce, a nie w naszej spółce” oraz „Był Michałów, była Białka, Janów to jest inna bajka” – takie transparenty wiszą przy wjeździe do Stadniny Koni Janów Podlaski. Od poniedziałku trwa tam blokada pracowników, mająca na celu uniemożliwienie wjazdu nowej prezes Hannie Sztuce.
Na tę funkcję została powołana w poniedziałek przez nadzorujący stadninę Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Alina Sobieszak, redaktor naczelna branżowego „Araby Magazine”, mówi „Rzeczpospolitej”, że choć ostatnie lata przyniosły stadninie prawdziwa karuzelę prezesów, jest to pierwszy taki protest. – Pracownicy uznali, że muszą walczyć o swoje, bo po prostu mają dosyć. Widać, że ławka w KOWR jest krótka, jednak nie zmienia to faktu, że pomysł z Hanna Sztuką jest najgorszy z możliwych.
Złe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta