Z butelką piwa na polskich dróżkach
Żeby unieważnić znak towarowy na alkohol, trzeba wykazać, że skutek użycia nazwy wyrobu wprowadza klientów w błąd.
Jeśli napój alkoholowy jest oznaczony nazwą geograficzną inną, niż wskazywałoby na to miejsce jego produkcji, prokurator generalny może wystąpić o unieważnienie takiego znaku towarowego. Nie jest to jednak proste.
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł zapowiedział, że jeśli produkcja piwa Leżajsk zostanie przeniesiona do innego miasta, zwróci się do prokuratora generalnego o wystąpienie z wnioskiem o odebranie grupie „Żywiec” prawa do tego znaku (było to związane z zapowiedzianym przez firmę zamknięciem tego browaru). Podstawą ma tu być art. 129(1) ust. 2 prawa własności przemysłowej, który przewiduje, że znak towarowy wyrobów alkoholowych zawierający element geograficzny niezgodny z pochodzeniem wyrobu uważa się za wprowadzający klientów w błąd.
Nie każdy szampan jest z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta