Czas na zduszenie uporczywej inflacji zaraz się skończy
W II połowie roku, gdy prawdopodobnie koniunktura w polskiej gospodarce się poprawi, walka z uporczywą inflacją bazową stanie się trudniejsza – mówi Rafał Benecki, główny ekonomista ING BSK.
Zwycięstwo w konkursie prognostycznym „Parkietu” i „Rzeczpospolitej” w 2022 r. przyniosły pańskiemu zespołowi konsekwentnie wyższe od przeciętnych prognozy inflacji i stóp procentowych oraz optymizm w odniesieniu do wzrostu gospodarczego. Na początku tego roku podobnie ocenialiście perspektywy na 2023 r. Spodziewaliście się bardziej uporczywej inflacji niż większość zespołów analitycznych, ale też wyższego wzrostu PKB. Czy pod wpływem danych i wydarzeń z pierwszych miesięcy br., gdy okazało się, że inflacja w lutowym szczycie była niższa od oczekiwań, ale jednocześnie mocno spadła konsumpcja, podtrzymujecie ten scenariusz?
Rzeczywiście, nasze prognozy na 2022 r., zakładające wyższy wzrost PKB niż większość scenariuszy, ale też wyższą inflację i wyższe stopy NBP, zaprocentowały. Na przełomie 2022 i 2023 r. wciąż utrzymywaliśmy nieco bardziej optymistyczne spojrzenie na wzrost PKB, ale zaczęliśmy sygnalizować globalną dezinflację. Jednocześnie dużo mówiliśmy o uporczywie wysokiej inflacji bazowej....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta