Wiosna znów może być nasza
Zaczyna się gra na kortach ziemnych, głównie w Europie. Tę porę roku jedni tenisiści uwielbiają, a inni wprost przeciwnie. Dla Igi Świątek to powinien być znów najlepszy czas. miROSŁAW żukowski
W czasach Agnieszki Radwańskiej nie mogliśmy oczekiwać wiosną nadzwyczajnych wzruszeń, gdyż pierwsza polska gwiazda największe sukcesy odnosiła latem na trawie i jesienią na kortach twardych.
Teraz sytuacja zmieniła się diametralnie: dla Igi Świątek właśnie wiosna na ceglanej mączce to czas, gdy jej przewaga nad rywalkami jest największa. Sposób poruszania się po ziemnym korcie i ogromna rotacja nadawana piłce przez liderkę światowego rankingu właśnie na tej nawierzchni stanowią jej najpotężniejszy oręż. Najlepszym tego dowodem są dwa zwycięstwa w Paryżu i fantastyczna wiosna ubiegłego roku, podczas której była niepokonana.
Ta seria...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta