Sklepy wymieniają się także pracownikami
Część sieci umowy podpisuje na całe miasto, by móc ich przenosić. Inwestują też w rozwiązania samoobsługowe. Przyczyną jest brak chętnych do pracy.
Zatrudnienie w sklepach topnieje w oczach, co widzi każdy, zarówno po liczbie obsadzonych kas, jak i problemach ze znalezieniem kogokolwiek miedzy półkami w razie pytań o ofertę. Mimo ciągłego podnoszenia wynagrodzeń sklepom coraz trudniej znaleźć nowych chętnych do pracy, sięgają wiec po takie rozwiązania jak przenoszenie pracowników między lokalizacjami.
Ze sklepu do sklepu
– W Lidl Polska miejscem pracy nie jest konkretna placówka, a miejscowość, na terenie której mieści się sklep. Gdy pracownicy są oddelegowywani do pracy w innych placówkach w tym samym mieście, nie otrzymują z tego tytułu dodatkowego wynagrodzenia bądź zwrotów kosztów transportu itd. – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, rzeczniczka firmy. – Gdy pracownicy są przenoszeni do sklepów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta