Turcja gra o potęgę
Erdogan wypycha Rosję z Kaukazu Południowego i poszerza wpływy z myślą o Azji Środkowej. Co w zamian może otrzymać Władimir Putin?
Od 1 stycznia przyszłego roku Górski Karabach jako separatystyczna republika na terenie Azerbejdżanu przestaje istnieć. Dekret w tej sprawie opublikował Samwel Szachramanian, przywódca nieuznawanej republiki.
W czwartek armeńskie media informowały, że region opuściło już ponad 65 tys. ludzi (ze 120 tys. mieszkańców regionu) poprzez korytarz laczyński, otworzony przez władze Azerbejdżanu. Wygląda na to, że mieszkający tam Ormianie postanowili uciekać, nie czekając na pomoc społeczności międzynarodowej.
Tysiące uchodźców nie są jedynym problemem Armenii. Azerbejdżan, wraz ze swoim najważniejszym sojusznikiem, Turcją, domaga się więcej i chce przebudować geopolityczny układ w regionie.
Nowy Wielki Turan
W odróżnieniu od zajętego wojną z Ukrainą Władimira Putina, który sprawy Kaukazu Południowego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta