Stop dyskryminacji miast i ich mieszkańców
Przed 30 laty zmienialiśmy ustrój Polski pod hasłem: bliżej obywatela. W sferze finansów publicznych oddalamy się jednak od Polaków coraz bardziej, okrajając udział samorządów w przychodach podatkowych państwa.
Zmiany systemowe w podatku PIT oznaczają między innymi znaczne zmniejszenie dochodów własnych gmin. Rząd zrekompensował swoje straty wzrostem wpływów z PIT-u „zryczałtowanego” i przede wszystkim zwiększoną składką zdrowotną, którą płacą mieszkańcy i której nie mogą odliczyć – jak wcześniej – od podatku. W efekcie budżet centralny zyskał więcej, niż stracił z PIT-u „składkowego”.
Dla części Polaków realny skutek zmian podatkowych jest niewielki, dla większości żaden lub nawet ujemny.
Stawka PIT, według której większość płaci daninę, spadła do 12 proc. Jednak rzeczywisty spadek opodatkowania dochodów nie jest duży, wręcz przeciwnie – dla licznego grona oznacza wzrost obciążeń. Gdyby nie wzrost kwoty wolnej, ulgi i preferencyjne sposoby rozliczeń, wszyscy zapłacilibyśmy wyższe podatki. To za sprawą składki zdrowotnej. Jej wysokość nie uległa zmianie – stanowi 9 proc. dochodów. Jednak rozliczając PIT za 2021 rok, większą część tego obciążenia (7,75 proc. dochodu)...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta