Jak uciec przed wysokimi rachunkami
Ciepłownictwo to sektor, który w procesie dekarbonizacji wymaga olbrzymich inwestycji. W tym jednak przypadku każde odsuwanie ich na później zwiększy albo konieczne nakłady, albo koszty zaniechań.
Od 276 do 418 miliardów złotych – tak koszty dekarbonizacji sektora ciepłownictwa systemowego szacują eksperci Polskiego Towarzystwa Elektrociepłowni Zawodowych w opublikowanym wiosną br. raporcie „Ocena wpływu rozstrzygnięć unijnego pakietu Fit for 55 na transformację sektora ciepłownictwa systemowego w Polsce”.
Autorzy tego opracowania pokusili się o uszczegółowienie wspomnianej wyżej ogólnej kwoty. Według nich od 94 do 178 mld zł wyniosą nakłady na infrastrukturę wytwórczą, od 76 do 100 mld zł – nakłady na infrastrukturę przesyłową i dystrybucyjną, oraz od 106 do 140 mld zł – nakłady na modernizację instalacji odbiorczych. Przy czym nie jest wcale powiedziane, że są to kwoty ostateczne. „Należy wskazać na prawdopodobieństwo pozainflacyjnego wzrostu nakładów inwestycyjnych spowodowanych koniecznością modernizacji całego segmentu w tym samym czasie (otwarcie dużego frontu robót), wysyceniem rynku wykonawców lub np. przerwaniem łańcucha dostaw w związku z sytuacją geopolityczną” – przestrzegają.
Pewnie to dopiero początek długiej listy ryzyk dla sektora. Ale można z powodzeniem założyć, że już dziś – w stopniowy i niepostrzeżony sposób – lista ta wydłuża się o kolejne pozycje, branża ciepłownicza bowiem zdaje się wpadać w błędne koło kłopotów w działaniu i finansowaniu, które nawzajem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta