Zwolennicy niepodległości Katalonii z mniejszym poparciem
Po raz pierwszy od 12 lat secesjoniści tracą większość w parlamencie w Barcelonie. To efekt polityki pojednania socjalistycznego premiera Pedro Sancheza.
– Katalończycy otwierają nowy rozdział historii – mówił uznał lider socjalistów w prowincji (PSC) Salvador Illa.
Jego ugrupowanie zdobyło 28 proc. głosów (30 proc. w samej Barcelonie) i będzie miało 42 deputowanych w 135-osobowym zgromadzeniu, zdecydowanie najwięcej ze wszystkich sił politycznych. To przekłada się na 900 tys. głosów, aż o jedną trzecią więcej, niż w wyborach (w 2021 roku).
Illa, były minister zdrowia królestwa w czasach pandemii, potrafił trzymać nerwy na wodzy, gdy brutalnie atakowała go prawica (Partia Ludowa) i skrajna prawica (Vox). Sukces zawdzięcza jednak głównie polityce dialogu z secesjonistami, prowadzoną od sześciu lat przez lidera...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta