Poczta Polska zastrajkuje w czwartek
Pracownicy państwowej spółki przerwą swoją pracę w godz. 8–10. To na razie ostrzeżenie, ale szykowany jest strajk generalny.
Chodzi o przekonanie nowego zarządu Poczty (PP) do wstrzymania redukcji zatrudnienia, która może sięgnąć nawet 10 tys. etatów. Pracownicy, z których aż 80 proc. jest na pensji minimalnej, domagają się też podwyżek.
Sytuacja firmy jest tragiczna – ustaliła „Rzeczpospolita” – a jej straty rosną i w I kwartale przebiły 130 mln zł. Spółka zadłuża się też na potęgę: w ostatnich miesiącach PP pod swoje nieruchomości zaciągnęła kredyty na grubo ponad 2 mld zł. Tymczasem operator wciąż nie otrzymał należnych mu z budżetu państwa niemal 750 mln zł rekompensaty za świadczenie nierentownych usług powszechnych w 2021 i 2022 r.