Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Asystent sędziego po nowemu. Student na etacie, doświadczenie na marginesie

17 grudnia 2025 | Sądy i Prokuratura | Tomasz Grudziński Agnieszka Molenda

Dlaczego doświadczenie, wiedza i lata pracy stają się balastem, a nie wartością?

W publicznej debacie o sądach nie brakuje wielkich słów: o koniecznej reformie wymiaru sprawiedliwości, o niezależności sędziów, o potrzebie większego otwarcia na obywatela. Rzadziej jednak dostrzega się, że za tymi hasłami stoi wielowarstwowa struktura, którą współtworzą tysiące ludzi – sędziowie, referendarze, urzędnicy sądowi i wreszcie ci, którzy zdają się pozornie niewidoczni: asystenci sędziów.

To, że zdają się niedostrzegalni, nie wynika wcale z ich liczebności – w sądach powszechnych pracuje przeszło 5 tysięcy asystentów – lecz ze specyfiki ich pracy.

Pozbawiona perspektyw funkcja pomocnicza

O ile praca sędziego czy urzędnika sądowego pozostawia po sobie ślad w aktach sprawy, o tyle wiedza o efektach pracy asystentów sędziów zasadniczo nie wykracza poza budynek sądu. Analiza akt, sporządzanie projektów orzeczeń czy uzasadnień – wszystkie te elementy, choć nieopatrzone podpisem asystenta, w istotny sposób usprawniają i odciążają orzecznika w ogromie jego obowiązków.

Mimo że obowiązki asystentów stale rosną, ich pozycja systemowa od lat zmierza w przeciwnym kierunku. Tendencję tę widać wyraźnie, gdy spojrzymy na to, co zawód asystenta oferował jeszcze kilka lat temu.

Do 2017 r. odpowiedni staż pracy uprawniał do przystąpienia do egzaminu sędziowskiego w trybie eksternistycznym, bez...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13356

Wydanie: 13356

Spis treści

Reklama

Gość „Rzeczpospolitej”

Zamów abonament