Energetyka bez paliw kopalnych? PSE chce być gotowe za 10 lat
Musimy przygotować system energetyczny do pracy bez źródeł emisyjnych. Ze względów ekonomicznych będą wchodziły do systemu tylko wtedy, gdy zabraknie energii z OZE – mówi Grzegorz Onichimowski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
Jestem po lekturze waszej strategii. Jest bardzo nowoczesna…
Dziękuję, a skąd ten wniosek?
Bo w strategii nie występuje ani razu słowo na „w”
Jakie?
Węgiel
Nie występuje także inne słowo na „w” – wodór (śmiech).
W słowie wstępnym do strategii pisze pan, że „dostęp do taniej energii elektrycznej zdecyduje o rozwoju Polski w kolejnych dekadach”. Strategia pozwoli to osiągnąć?
Może nas do tego przybliżyć. Jesteśmy operatorem systemu przesyłowego. Nie odpowiadamy więc chociażby za poziom cen dyktowanych przez rynek. My tylko próbujemy tak zoptymalizować warunki rynkowe – oczywiście w porozumieniu z administracją, z Ministerstwem Energii, z Ministerstwem Klimatu i Środowiska (MKiŚ) – żeby w efekcie ceny były jak najbardziej przystępne.
W strategii PSE nie podało, ile będzie kosztować jej realizacja. Dlaczego?
Nie podaliśmy, dlatego że mówimy o 2040 r. i z obecnej perspektywy trudno jest nam ocenić, ile dokładnie będą wynosić nakłady inwestycyjne. Rok temu prezentowaliśmy plan rozwoju sieci przesyłowej, który wycenialiśmy na 66 mld zł do 2037 r. Te kwoty są aktualne.
W strategii bardziej skupiamy się na potrzebnych działaniach i wyzwaniach. Chcielibyśmy jednak,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
