Co odpycha ukraińskich imigrantów
Aż 650 tys. pracujących Ukraińców nie pozostanie na polskim rynku pracy – szacuje PIE. Stabilizacja zawodowa nie prowadzi do głębszej integracji społeczno-kulturowej – wynika z badania, do którego dotarła „Rzeczpospolita”.
Stabilność prawa pobytowego w Polsce oraz warunki życia i wynagrodzenia są dla ukraińskich imigrantów najważniejszym czynnikiem decydującym o wyborze przyszłego miejsca zamieszkania, a najmniej istotne – dostępność świadczeń socjalnych i możliwość integracji w naszym kraju – wynika z raportu „Integracja imigrantów z Ukrainy na tle planów dotyczących pobytu w Polsce” Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). „Rzeczpospolita” jako pierwsza publikuje jego wyniki.
Ciekawym wnioskiem płynącym z raportu jest fakt, że ukraińska migracja jest niejednolita i nie dzieli się tylko na emigrację przedwojenną i tzw. uchodźców wojennych, którzy przybyli do naszego kraju po 24 lutego 2022 r. Według PIE, tworzą ją aż cztery grupy, które bardzo różnią się od siebie.
Ogromne wyzwanie
Legalnie w naszym kraju przebywa obecnie ponad 1,5 mln Ukraińców – ok. 964 tys. ma PESEL UKR, ok. 482 tys. ma pozwolenie na pobyt czasowy, a 57,7 tys. – na stały. 854 tys. Ukraińców jest ubezpieczonych w ZUS, co stanowi aż 5 proc. wszystkich ubezpieczonych, 295,5 tys. ukraińskich dzieci uczy się w polskich szkołach, kolejne 47,5 tys. - studiuje. Dlatego jak podkreśla w rozmowie z „Rz” Cezary Przybył, współautor raportu PIE, „badania nad migracją z Ukrainy mają istotne znaczenie dla kształtowania polityki integracyjnej, społecznej i rynku pracy w nadchodzących latach”....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
