Porady
Porady
W październiku 1997 roku Halina R. została potrącona przez samochód. Sprawca wypadku -- jego wina była bezsporna -- nie miał komunikacyjnego ubezpieczenia OC.
Po kilku miesiącach leczenia Halina R. zgłosiła się do towarzystwa ubezpieczeniowego z wnioskiem o odszkodowanie, które powinien jej wypłacić za nie ubezpieczonego sprawcę Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) . Swoje roszczenia mogła przekazać za pośrednictwem któregokolwiek towarzystwa prowadzącego ten typ ubezpieczenia OC, ponieważ żadne nie może odmówić przyjęcia zgłoszenia *.
W firmie ubezpieczniowej obiecano jej, że po skompletowaniu dokumentacji całość materiału zostanie przekazana do UFG. Jednak przez wiele miesięcy sprawa Haliny R. nie została załatwiona, a dokumenty krążą między instytucjami ubezpieczeniowymi.
Zgodnie z kodeksem cywilnym (artykuł 817 par. 1) , ubezpieczyciel ma 30 dni od zgłoszenia szkody na ustosunkowanie się do wniosku o odszkodowanie. Zebraną dokumentację (winteresie poszkodowanego leży...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta