Chiny to ja
Gao Xingjian cytuje Gombrowicza
Chiny to ja
- "Polska to ja" - powiedział kiedyś Witold Gombrowicz, pytany o to, jak mu się żyje z dala od ojczyzny. To samo mogę powiedzieć o sobie: "Chiny to ja". Dlatego nie przeszkadza mi, że żyję na obczyźnie. O powrocie do kraju w ogóle nie myślę - powiedział wczoraj Gao Xingjian, tegoroczny laureat literackiej Nagrody Nobla, który gości we Frankfurcie.
- Nienawidzę polityki. Moim zdaniem polityka to manipulowanie ludźmi i zawsze trzymałem się od niej z dala, choć zdarzało mi się krytykować ludzi znajdujących się u władzy - odpowiedział na pytanie, czy o przyznaniu mu Nagrody Nobla mogły decydować względy polityczne.
Pisarz nie tylko wspominał Gombrowicza, lecz także opowiadał o swoich kontaktach z polskimi twórcami.
- Mam wielu przyjaciół w Polsce, którzy zadzwonili do mnie od razu, gdy usłyszeli o nagrodzie. W polskiej kulturze jest wiele elementów, które mnie inspirują - powiedział Gao Xingjian. Ł.G.