Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak zdobywano K2

01 marca 2003 | Wyprawa na K2 | MR

Jak zdobywano K2

Monika Rogozińska

Nazwę zawdzięcza przypadkowi. W 1856 r. kapitan T. G. Montgomerie z Brytyjskiej Służby Kartograficznej Indii robiąc pomiary pasma Karakorum, zapisywał kolejne szczyty inicjałem tego łańcucha górskiego dodając kolejność jaką się nimi zajmował. Nie miał pojęcia, że K2 jest rzeczywiście drugim co do wysokości szczytem Ziemi. Góra nie miała miejscowej nazwy. Próbowano ja utworzyć w języku mieszkańców Baltistanu, krainy, w której leży. Góralom najbardziej spodobało się jednak Kej Tu, czyli tak, jak nazwę wymawia się po angielsku.

Pierwszym Europejczykiem, który prawdopodobnie doszedł do podnóża góry od południa, Lodowcem Baltoro, był w 1861 r. brytyjski topograf - kapitan Henry Haversham Godwin Austen. Jego nazwisko trwa w nazwie lodowca, którym kroczył pod ścianę K2. Wtedy to, po ustalono wysokość góry na 8611 m. Pierwszą próbę zdobycia K2 podjął w 1902 r. Anglik Oskar Eckenstein - wynalazca nowoczesnego typu czekana i raków. Wyprawa, która dotarła do wysokości 6600 m zasłynęła dlatego, że miała swego korespondenta, który nazywał siebie Wielką Bestią.

Zdjęcia na szkle

Góra stała się naprawdę znana, kiedy zainteresował się nią arystokrata, Ludwik Amadeusz Sabaudzki, książę Abruzji. Wspinaczka była jego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2862

Spis treści
Zamów abonament