Opera mydlana
Opera mydlana
(c) REUTERS
KRZYSZTOF RAWA
Z LONDYNU
Druga środa Wimbledonu nie przyniosła poprawy pogody - wręcz przeciwnie. Rozpoczęto wczesnym popołudniem mecze ćwierćfinałowe Sebastiena Grosjeana z Timem Henmanem oraz Marka Philippoussisa z Alexandrem Poppem, ale ich zakończenia nie było widać do wieczora.
Przykładając polską miarę, powiedzmy tak: Wielka Brytania ma co roku na początku lipca dwóch Małyszów. Jeden to rzecz jasna David Beckham, na punkcie którego szaleństwo nigdy nie opada. Drugim jest Tim Henman, który - jak co roku o tej porze - na niemal dwa tygodnie budzi w brytyjskich gospodarstwach domowych uśpione uczucia patriotyczne. Może też budzi jakieś inne, skoro jest bohaterem reklamówki proszku Ariel, w której zostaje aresztowany w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta