Wody! Wody!
Ktoś jutro wygra, ktoś przegra. Obiegowa mądrość głosi, że właśnie przegrać, to jest prawdziwa sztuka, i że po stylu przegranej poznać prawdziwą klasę człowieka. Wydawałoby się, że z naszą historią co jak co, ale przegrywanie mamy w małym palcu. Niestety, „prawda i z tego nas zbodzie”, jak to ujmował mistrz Kochanowski. Polacy przegrywają w stylu najgorszym z możliwych. Przynajmniej polscy politycy. Obym był złym prorokiem, ale jutro wieczorem znowu się o tym przekonamy. Nie liczcie Państwo na to, że, jak w Ameryce, przegrany wyciągnie rękę do zwycięzcy, pogratuluje mu i zadeklaruje, że szanując jako najwyższe źródło prawa wolę wyrażoną przez naród, który właśnie wybrał go do opozycji, będzie godnie pełnił swą funkcję kontrolera tego, kogo jednocześnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta