Warszawska giełda potrzebuje ekosystemu
Wiesław Rozłucki - były wieloletni prezes Giełdy Papierów Wartościowych
RZ: Czy pana zdaniem jest obecnie szansa na prywatyzację warszawskiej giełdy?
Wiesław Rozłucki: GPW powstała jako spółka państwowa, która miała być sprywatyzowana. Przez kilkanaście lat udało się trzymać ją na odległość od polityków i polityki. Istnieje poważne ryzyko, że po którychś wyborach GPW przypadnie jednej z partii politycznych w ramach podziału stanowisk. Taki scenariusz byłby bardzo niekorzystny, bo jest to jedna z nielicznych spółek nieobjętych karuzelą stanowisk. Gdyby prywatyzacja mogła wyeliminować takie ryzyko, to jest to istotne, choć niejedyne, uzasadnienie dla jej przeprowadzenia.
Jakie są inne uzasadnienia?
To przede wszystkim konsolidacja rynków kapitałowych na świecie i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta