Wojenne warunki, szczególne prawo
Treść rozkazu i wiedza o przeciwniku będą najważniejsze w sprawie oskarżenia polskich żołnierzy o popełnienie zbrodni wojennej – uważają rozmówcy „Rz”
W zasadzie dopuszczają oni tylko dwie sytuacje: błędny rozkaz wykonany w zaufaniu do przełożonych ewentualnie błędne wykonanie zadania. Tego, by świadomie, a tym bardziej z premedytacją mogli dopuścić się takiego przestępstwa, nie bierze pod uwagę żaden z naszych rozmówców.
Cywile pod ochroną
Pewne jest, że atakowanie miejscowości lub obiektu niebronionego (także strefy sanitarnej lub zneutralizowanej) albo użycie innego sposobu walki zakazanej przez prawo międzynarodowe jest przestępstwem (zbrodnią wojenną). I nie chodzi tylko o to, że polski kodeks karny przewiduje za takie przestępstwa karę więzienia do 25 lat (art. 122 § 1). Atakowanie obiektów cywilnych jest zabronione, podobnie jak groźby i zastraszanie ludności cywilnej. Owe zakazy od dziesiątków lat zapisane są w tzw. prawie genewskim.
Sytuacja prawna polskich oddziałów uczestniczących w NATO-wskiej misji pokojowej w Afganistanie jest dodatkowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta