Nie da się przerobić komornika na przedsiębiorcę
O wchodzących niebawem w życie zmianach w ustawie o komornikach sądowych i egzekucji rozmawiamy z Andrzejem Kulągowskim, wiceprezesem Krajowej Rady Komorniczej
28 grudnia 2007 r. wejdzie w życie część, a 1 stycznia 2008 r. reszta dużej nowelizacji ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Jak pan ocenia te zmiany?
Andrzej Kulągowski: Podczas prac legislacyjnych Krajowa Rada Komornicza przedstawiła wiele krytycznych opinii prawnych przygotowanych przez wybitnych znawców egzekucji sądowej. Nowelizacja ograniczy jej finansowanie i znacznie pogorszy sytuację komorników sądowych. Chociaż komornik wykonuje czynności na własny rachunek, a koszty pokrywane są z opłat egzekucyjnych, ustawa nakazuje mu, aby w sprawach Skarbu Państwa, sądów i prokuratorów działał bezpłatnie i na własne ryzyko.
To jest niezgodne z konstytucją. Niekonstytucyjne są także przepisy mówiące o tym, że komornik podlega prezesowi sądu rejonowego, przy którym działa. Jako organ władzy przy wykonywaniu czynności egzekucyjnych powinien działać wyłącznie na podstawie i w granicach prawa. W razie odwołania komornika z zajmowanego stanowiska (jeżeli dopuścił się rażącego lub uporczywego naruszenia przepisów prawa) nie ma on prawa do obrony ani kontroli sądowej. Te i wiele innych przepisów ustawy naruszają konstytucję. W związku z tym Krajowa Rada Komornicza złożyła wniosek do Trybunału o stwierdzenie ich niekonstytucyjności.
Rewolucyjna ma być zmiana statusu rewiru. Na czym ona polega?
Jednym z podstawowych skutków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta