Jeden artysta, różne twarze Rigoletta
Przebojowe dzieło Verdiego w inteligentnej inscenizacji Michała Znanieckiego i gwiazdorskiej obsadzie ozdobiła wielka kreacja Andrzeja Dobbera
Ta premiera udowadnia, że we współczesnym teatrze operowym świetnego spektaklu nie stworzy sam reżyser. Jego inscenizacja staje się prawdziwa, gdy zyska on śpiewaków, którzy przekonają widzów, że w pozornie konwencjonalnej operze Verdi pokazał prawdziwe ludzkie uczucia. „Rigoletta” można uznać za konwencjonalne XIX-wieczne dzieło, zbiór pięknych melodii lub za poczciwą historyjkę o garbatym błaźnie, który mści się za uwiedzenie córki, lecz sam musi ponieść karę za swe niegodziwości. Ta opowieść nie przystaje do dzisiejszego świata, w którym wiele występków uchodzi nam bezkarnie.
Są jednak w „Rigoletcie” pewne wartości niezmienne, takie jak miłość czysta i bezinteresowna, dla której i dziś jesteśmy skłonni do poświęceń. Jeśli odnajdziemy to u bohaterów Verdiego, jego opera będzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta