Ptak inaczej malowany
Tę piękną powieść powinni przeczytać wszyscy ci, którzy po „Strachu” cierpią na Holokaustowstręt
Gdy zobaczyłem tę 500-stronicową książkę z rysunkiem tańczącej śmierci na okładce obok poczciwego, znanego od zawsze logo Naszej Księgarni – jęknąłem. Oto wydawnictwo, które kojarzy się z Kubusiem Puchatkiem i Muminkami, cudownymi lekturami czasów dzieciństwa i młodości, wydaje powieść o Holokauście. Do tego powieść, której narratorem autor – australijski pisarz – uczynił Śmierć.
„Markus Zusak – przeczytałem cytowaną przez wydawcę entuzjastyczną opinię »USA Today« – nie przeżył II wojny światowej ani Zagłady, a mimo to jego »Złodziejka książek« zasługuje na miejsce obok „Dziennika” Anny Frank oraz »Nocy« Elie Wiesela. Ma szansę stać się pozycją klasyczną”.
Nie daj Boże – pomyślałem, od dłuższego już czasu przytłoczony wizją postulowanych odrębnych zajęć szkolnych z przedmiotu wiedza o Holokauście i ocenzurowania listy uczniowskich lektur pod kątem ich dzisiejszej poprawności politycznej. Z tą ostatnią propozycją, nawet jak na obecną Rzeczpospolitą kuriozalną, wystąpiła wiceprezes łódzkiego Związku Nauczycielstwa Polskiego Jadwiga Tomaszewska. Na pierwszy ogień pójść powinny – jej zdaniem – „Lalka” i „Chłopi” sławnych w świecie żydożerców Prusa i Reymonta.
„Trzeba zweryfikować listę lektur pod względem treści antysemickich. Te książki, które je zawierają, przesunąć do kanonu lektur uzupełniających” – mówi pani Tomaszewska....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta