Kto strzelał na uniwersytecie
16 lutego 2008 | Świat | afp
Policja zidentyfikowała mężczyznę, który w czwartek wieczorem zabił pięć osób, a kilkanaście ranił na Uniwersytecie Północnego Illinois niedaleko Chicago. Zabójca to 27-letni student Stephen Kazmierczak, którego nikt nie podejrzewał o problemy psychiczne. Policja przyznała jednak, że jakiś czas temu brał „pewne leki”. Uzbrojony szaleniec oddał około 30 strzałów podczas wykładu z geologii, na którym było 150 studentów, po czym popełnił samobójstwo.