Spór o podstawy polityki gospodarczej
Czy Polskę stać na tak surową politykę pieniężną i fiskalną, aby lokować się w grupie trzech krajów o najniższej stopie inflacji w UE, jak to miało miejsce od marca 2006 roku do kwietnia 2007 roku? – pyta były minister finansów, pracownik INE PAN
W artykule „Spór o podstawy polityki gospodarczej” („Rz”, z 15.02.2008) wskazano w jaki sposób podstawowe hipotezy wyjściowe ekonomii głównego nurtu doprowadziły do zmarginalizowania teorii efektywnego popytu i jej zaleceń dla bieżącej polityki gospodarczej. Powstaje jednak pytanie, czy zalecenia teorii efektywnego popytu nie są nic warte w świetle tego, jak każda z tych teorii radzi sobie z probierzem przystawania do rzeczywistości.
Teoria a rzeczywistość
U źródeł historii makroekonomii leży Wielki Kryzys 1933 r. Makroekonomię postrzegano wówczas nie jako naukę ścisłą lecz swego rodzaju inżynierię społeczną. Zadaniem jej miało być rozwiązywanie praktycznych problemów gospodarczych związanych z wyjściem z najgłębszego w historii kryzysu, z redukcją bezrobocia i powszechnego zubożenia, których skala i trwałość stawiały pod znakiem zapytania samą możliwość przetrwania gospodarki rynkowej jako ustroju społeczno-gospodarczego, nie zaś tworzenie eleganckich i wewnętrznie spójnych modeli ekonomicznych (Mankiw, 2006).
Teoria efektywnego popytu w ujęciu Kaleckiego i Keynesa wychodziła naprzeciw tym postulatom. Kalecki, ze swoim inżynierskim wykształceniem i podejściem, za dobrą teorię uważał taką, która wnosiła coś nowego do naszej wiedzy i umożliwiała rozwiązanie problemów gospodarczych. Jeżeli jej wyjściowe założenia rozmijały się z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta