Wraca piłkarska ekstraklasa: 11 tygodni emocji
Runda wiosenna potrwa tylko do 10 maja, ma jednego faworyta, trzy drużyny już zostały zdegradowane. A mimo to warto ją oglądać
Wiosna w lidze zaczyna się dzisiaj od sprawdzenia siły wzmocnionej jeszcze ostatnimi transferami Wisły Kraków. To może być najtrudniejszy egzamin dla lidera w całej tej rundzie, bo Korona w Kielcach przegrywa bardzo rzadko.
Wisła ma w tabeli ogromną przewagę, jest jedyną drużyną, która nie poniosła w tym sezonie porażki, a zimą kupiła dwóch piłkarzy, którzy na swoich pozycjach są może najlepsi w Polsce. Radosław Matusiak to już czwarty napastnik walczący o miejsce w składzie Wisły (obok Pawła Brożka, Jeana Paulisty i Andrzeja Niedzielana). Pomocnik Wojciech Łobodziński ma zastąpić Kamila Kosowskiego, co będzie wyzwaniem: aż dziewięć bramek z 44 zdobytych jesienią przez Wisłę padło z podań Kosowskiego.
Niemal na każdej pozycji występują w Wiśle reprezentanci Polski. Trener Maciej Skorża ma talent, a do tego tę nieczęsto spotykaną cechę, że piłkarze lubią z nim pracować.
Niektórzy są zdania, że dziesięciopunktowa przewaga Wisły nie gwarantuje jej jeszcze zwycięstwa, bo mecze z najtrudniejszymi przeciwnikami – Legią, Lechem, Koroną i Groclinem – lider rozgrywać będzie na ich stadionach. Tyle że atut własnego boiska w Polsce nie ma większego znaczenia. Nawet w Poznaniu i w Warszawie, gdzie kibice – jeśli chcą – tworzą wyjątkową atmosferę, goście potrafią odnosić zwycięstwa.
Przewaga Wisły wynika też z nastawienia jej najgroźniejszych konkurentów. Piłkarze innych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta