Do rozstania wystarczy: zwalniam cię
Pracodawcy chcą, by do skutecznego pozbycia się pracownika z firmy nie było konieczne podawanie uzasadnienia decyzji w tej sprawie. Każdy pretekst do rozstania byłby skuteczny i sąd pracy nie mógłby go kontrolować
Podczas prac sejmowej komisji nadzwyczajnej kierowanej przez Janusza Palikota pracodawcy zgłosili propozycje rozwiązań liberalizujących zasady zwalniania.
Zgodnie z art. 30 § 4 kodeksu pracy w oświadczeniu o wypowiedzeniu umowy na czas nieokreślony lub o rozwiązaniu umowy bez wypowiedzenia pracodawca musi podać przyczynę uzasadniającą to działanie. Brak uzasadnienia lub podanie go w sposób niezrozumiały bądź mało konkretny jest naruszeniem prawa i daje pracownikowi możliwość zablokowania lub opóźnienia zwolnienia.
Propozycja i reakcja
– Dziś pracownik nie musi mówić, dlaczego chce odejść, pracodawca ma to przyjąć do wiadomości. Ta zasada powinna obowiązywać i w drugą stronę. W USA 80 proc. zatrudnionych może usłyszeć, że szef rezygnuje z ich zatrudniania, bez wyjaśniania motywów, i nikt nie robi z tego problemu. Mam wrażenie, że w Polsce nadużywa się obecnego prawa dla nieuzasadnionej ochrony pracowników. Nie chcemy zmian w przepisach normujących długość okresu wypowiedzenia czy prawo do odpraw –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta