Dywidenda TP bez echa
Inwestorzy nie przejęli się informacją o wypłacie dywidendy przez operatora narodowego.
Kurs akcji TP spadł wczoraj o 0,4 proc. przy obrotach przekraczających 171,5 mln zł. Powód był prosty – wypłatę 1,5 zł na akcję i program skupu akcji za 700 mln zł operator sygnalizował już na początku roku. Na cenę akcji mogłoby to wpłynąć tylko wówczas, gdyby walne zgromadzenie akcjonariuszy nie zaaprobowało propozycji zarządu. A na to się nie zanosi. Zarząd TP przyjemnie zaskoczył już w tym roku akcjonariuszy, zwiększając dywidendę z zysków za 2007 r. o 7 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Kolejna nagroda to kontynuacja programu skupu własnych akcji. Jednocześnie prezes Maciej Witucki zasygnalizował, że kolejne lata nie będą już tak dobre dla akcjonariuszy i że TP wróci do dywidendy na poziomie 1,4 zł. Chyba że zarząd zamierza znowu zaskoczyć rynek i utrzymać dywidendę na tegorocznym poziomie. Spółka lubi ostatnio przyjemnie zaskakiwać.