Popłyń w rejs dziką Wisłą
Już w kwietniu ruszają rejsy z Krakowa przez Warszawę do Gdańska. Każdy z pięciu jachtów może zabrać na pokład siedmiu pasażerów. Armator chce udowodnić, że Wisłą da się pływać
Natalia, Ola, Kinga, Anetka i Stasia. Tak nazywają się jachty, które będą od 27 kwietnia wypływać z grodu Kraka nad morze.
– Trasę podzieliliśmy na cztery odcinki. Z Krakowa do Sandomierza, z Sandomierza do Warszawy, ze stolicy do Torunia i z Torunia do Gdańska – opowiada Łukasz Krajewski, pomysłodawca i organizator Żeglugi Wiślanej.
Pokonanie jednego odcinka zajmie tydzień. – Całą Wisłę da się przepłynąć w siedem, dziesięć dni. Ale to jak z jazdą autostradą. Niewiele wtedy można...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta