Bezprawne nadużywanie formy rozporządzenia
Niedobra praktyka legislacyjna rządu i premiera
Bezprawne nadużywanie formy rozporządzenia
Teresa Rabska
Fundamentem porządku prawnego jest system źródeł prawa, a jego przestrzeganie -- gwarancją spójności prawa i jego poprawności.
Te oczywiste zasady praktyka legislacyjna rządu i jego premiera zdaje się czasem wyłączać. Kolejne przykłady nierespektowania zasad tworzenia prawa zdarzają się w tak szczególnie delikatnej materii, jaką jest prywatyzacja i różne formy przekształceń podmiotów gospodarczych.
Na temat jednego z takich nielegalnych rozporządzeń ukazała się publikacja w "Rzeczpospolitej" z 14 kwietnia ub. r. Informacja ta pozostała bez echa. Żaden z kompetentnych organów stojących na straży praworządności nie podjął odpowiednich kroków. Po stosunkowo krótkiej przerwie wydaje się więc następne. Tymczasem wymogi prawne są tu zdecydowane i wyjątkowo przejrzyste.
Trzeba przypomnieć, że zgodnie z ustawą konstytucyjną z 17 października 1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą RP oraz o samorządzie terytorialnym Rada Ministrów "w celu wykonania ustaw i na podstawie udzielonych w nich upoważnień wydaje rozporządzenia" (art. 54 ust. 1) . Podobnie prezes Rady Ministrów "w celu wykonania ustaw i na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta