Pierwszy Holokaust
Już w grudniu 1095 r. francuskie gminy żydowskie w liście do swych niemieckich odpowiedników uprzedzały, że przygotowania do krucjaty mogą ściągnąć na Żydów wiele nieszczęść.
Cesarz Henryk IV w swych listach wzywał wodzów krucjaty, by zapobiegali ewentualnym antyżydowskim ekscesom. Swoją rolę w budowaniu atmosfery zagrożenia i terroru odgrywali właśnie przywódcy wojsk krucjatowych. Umiejętnie strasząc wspólnoty wizjami pogromów dokonywanych przez zrewoltowanych uczestników wyprawy, wyciągali od nich pokaźne okupy w zamian za opiekę i powstrzymanie pogromów.
To igranie z ogniem antysemityzmu skończyło się tragicznie. W maju i czerwcu 1096 r. przez Nadrenię przeszły trzy oddziały z Niemiec zdążające na krucjatę (tzw. krucjata niemiecka). Dowodzili nimi bliżej nieznany Volkmar, Gotszalk oraz hrabia Emich von Leisingen. Ich „dokonania” są określane przez niektórych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta