Czy Rosję czeka wojna
Władimir Putin chce – jako premier – mieć większą władzę niż prezydent Dmitrij Miedwiediew. Uważa, że w przeciwnym razie Rosji będzie grozić wyniszczająca wojna klanów
Dziś, w drugim dniu zjazdu partii Jedna Rosja, Władimir Putin ma ogłosić, czy przyjmie propozycję pokierowania tym ugrupowaniem. Według ekspertów jeśli się zgodzi, będzie to kolejny krok do umocnienia jego pozycji po przekazaniu stanowiska prezydenta Dmitrijowi Miedwiediewowi, który po zaprzysiężeniu 7 maja ma zaoferować Putinowi tekę premiera.
Jako szef rządu i lider partii mającej większość konstytucyjną w parlamencie Putin zachowa kontrolę nad regionalnymi elitami, które tworzą terenowe oddziały Jednej Rosji. – W ten sposób zostanie zrealizowana idea lidera narodowego – tłumaczą kremlowscy politolodzy.
Po co Putinowi, który podobno ma całkowite zaufanie do swojego wybrańca Miedwiediewa, status lidera narodowego, który de facto będzie miał większą władzę niż głowa państwa? – Istnieje zagrożenie, że między Putinem i Miedwiediewem powstaną rozbieżności – mówi deputowany Jednej Rosji Konstantin Zatulin. – Potrzebne są dodatkowe gwarancje, żeby tego uniknąć....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta