Pompa niebanalna
„Serce reguluje krew w całym ciele (...) krew płynie nieprzerwanie w koło i nigdy nie zatrzymuje się”. To zdanie zawiera „Kanon medycyny”, chińska księga „Nei Czing” z III wieku p.n.e.
Aztekowie wyrywający żywcem serca ludziom składanym w ofierze też wiedzieli, że istnieje krwiobieg. William Harvey nie odkrył krążenia, a raczej nie jako pierwszy. Ale nie zrobił tego nikt przed nim w obrębie naszej cywilizacji. Dlatego w niczym nie ujmiemy mu sławy, przypominając powyższe fakty. Przeciwnie, należy mu jeszcze sławy przyczynić, gdyż właśnie jego odkrycie, a nie chińskie czy azteckie, zapoczątkowało wielki wysiłek ludzkości zmierzający do zastąpienia serca zbyt zmęczonego i chorego innym, pobranym od innej osoby, albo sercem sztucznym.
Skoro serce działa jak pompa, czy można zastąpić je pompą? Pompa, z technicznego punktu widzenia, to rzecz banalna. Tak właśnie zaczął myśleć w roku 1912 francuski chirurg i fizjolog Alexis Carrel. Miał do tego podstawy – parał się układem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta