Srebro w zasięgu ręki
Dzięki bramce Rogera z rzutu karnego Legia wygrała z Jagiellonią Białystok 2:1 i potrzebuje już tylko punktu, by zapewnić sobie wicemistrzostwo. W sobotę zespół Urbana podejmuje Polonię Bytom.
Mecz w Białymstoku miał dla obu drużyn ogromne znaczenie. Gospodarze musieli wygrać, by zwiększyć swoje szanse na utrzymanie w ekstraklasie. Z kolei legionistom tylko zwycięstwo gwarantowało zachowanie pozycji wicelidera.
– To dla nas kluczowe spotkanie, dlatego zagramy w najsilniejszym składzie – zapowiadał przed meczem trener Legii Jan Urban, który ostatnio dał odpocząć swoim podstawowym zawodnikom.
Grzelak się przełamał
Obie drużyny postarały się o to, by kibice, którzy wypełnili stadion po brzegi, nie nudzili się podczas meczu. Pierwszą okazję do zdobycia bramki stworzyła Jagiellonia. Już w piątej minucie Michał Renusz ograł Jakuba Wawrzyniaka i ładnie uderzył z 16 metrów. Piłkę z trudem na rzut rożny wybił Jan Mucha. Sześć minut później było już jednak 1:0 dla Legii. Takesure Chinyama przytomnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta