Słowacja pomogła złotemu
Dla rynków walutowych jedno wydarzenie było wczoraj najważniejsze: decyzja Komisji Europejskiej o rekomendowaniu przyjęcia Słowacji do strefy euro (ostateczną decyzję podejmuje Rada Unii Europejskiej).
Kiedy Bruksela dała południowemu sąsiadowi Polski zielone światło, złoty natychmiast umocnił się o jeden grosz. Kolejny grosz zyskał, kiedy minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że krok ten oznacza, iż program przyjęcia euro przez Polskę staje się również bardziej realny. Dodatkowo polskiej walucie pomagała poprawa nastrojów na giełdzie, gdzie WIG20 zyskał ponad 2 proc. Po południu euro na rynku międzybankowym kosztowało 3,4130 zł, czyli niemal 2 gr mniej niż we wtorek. Zdrożał za to dolar, za którego trzeba było zapłacić niemal 2,22 zł, czyli o grosz więcej niż dzień wcześniej. Wynikało to z umocnienia tej waluty na rynkach światowych po lepszych od oczekiwań danych z wtórnego rynku nieruchomości w USA.
Resort finansów przeprowadził wczoraj aukcję obligacji, na której sprzedał pięcioletnie papiery za 1,8 mld zł, przy popycie sięgającym 3,1 mld zł i średniej rentowności 6,15 proc.