Wykorzystaj modę na zdrowe żywienie
Nie używa się nawozów sztucznych. Zboże jest ekologiczne, a ceny jego skupu ponad trzy razy wyższe niż zwykłej pszenicy
Orkisz znano już w epoce kamiennej. Był bardzo rozpowszechniony w starożytności. Hildegarda z Bingen, XI-wieczna mniszka, zalecała spożywanie go w każdym posiłku z uwagi na jego zdrowotne właściwości. Wraz z pojawieniem się bardziej wydajnych odmian pszenicy uprawa orkiszu malała, aż w XX wieku praktycznie zanikła. Niektóre z obecnie uprawianych w Polsce odmian musiały być odtwarzane z nasion przechowywanych w bankach genów.
Uprawy orkiszu zaprzestano m.in. dlatego, że mechaniczne łuskanie ziaren jest mało wydajne, bo plewy mocno przylegają do ziaren. Wadą tego zboża jest też wysoka słoma; przy sztucznym nawożeniu mogłoby dochodzić do łamania się całych łanów. Poza tym dziesięciolecia poprawiania innych odmian pszenicy sprawiły, że pod względem walorów piekarniczych mąka orkiszowa pozostaje w tyle.
Ale obecnie te cechy, które kiedyś usunęły orkisz z pól, stały się jak najbardziej pożądane, bo konsumenci zaczęli cenić walory ekologiczne i zdrowotne.
Na zdrowie
Grube plewy, tak utrudniające przetwarzanie ziarna, stanowią naturalną zaporę przed różnymi szkodliwymi substancjami występującymi w glebie, chociażby metalami ciężkimi – zatrzymują się one w plewach, nie docierając do ziarna. Niemożność sztucznego nawożenia upraw w dzisiejszych czasach jest kolejnym atutem. Dopóki nie zostaną wyhodowane odmiany o niższych łodygach, orkisz jest wręcz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta