Nieczytelna szarada teatralna
„Lulu na moście” Agnieszki Glińskiej według filmu Paula Austera momentami cieszy oko i bawi. Ale to nikomu niepotrzebna żonglerka konwencjami
Agnieszka Glińska nigdy nie dała się porwać żadnej scenicznej modzie.Kiedy koryfeusze starego teatru walczyli z odkrywcami tajemnic płci – ona szła własną drogą, kierując się niezwykłą teatralną intuicją i zasadami znakomitego rzemiosła. Na deskach Dramatycznego zrealizowała kolorową i mądrą „Pippi Pończoszankę” oraz „Opowieści o zwykłym szaleństwie”, o niebo lepsze od autorskiej wersji Petra Zelenki. W adaptacji filmu Paula Austera reżyserkę zgubiło to, co wcześniej było jej cnotą: dystans wobec teatru.„Lulu na moście” to historia saksofonisty Izzy’ego (Marcin Dorociński), ofiary zamachu szaleńca w nowojorskim klubie. Glińska utkała ją ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta