Marynowane prawdziwki
Przedwczesne pożegnania to ostatnio polska specjalność na wielkich imprezach. Odpadamy po raz trzeci w ciągu ostatnich sześciu lat już po trzech meczach obowiązkowych, można więc mówić o stabilności formy.
Do tej pory po porażkach pracę tracili trenerzy. W Korei, kiedy już wszyscy się pakowali, a zaprzyjaźniony wiceprezes PZPN dawał mi w odruchu serca słoik marynowanych prawdziwków, które mu zostały (przyjąłem z wdzięcznością – czy to jest korupcja?), kilka prominentnych osób ze związku brało mnie na bok i otaczając ramieniem, przedstawiało swoje wizje. W zależności od opcji – z dotychczasowym trenerem Jerzym Engelem lub bez niego. O ile mi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta