Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kibic bierze urlop

12 sierpnia 2008 | Kraj | Jerzy Sadecki Łukasz Zalesiński Jarosław Kałucki
Każdy dzień planuję z rozpiską transmisji w ręku – mówi poznański kibic Marcin Wieczorek. Najbardziej interesuje go lekka atletyka, piłka ręczna i siatkówka
źródło: Rzeczpospolita
Każdy dzień planuję z rozpiską transmisji w ręku – mówi poznański kibic Marcin Wieczorek. Najbardziej interesuje go lekka atletyka, piłka ręczna i siatkówka

Dziesiątki dyscyplin, setki godzin transmisji i ogromna różnica czasowa pomiędzy Polską a Chinami – igrzyska w Pekinie sprawiły, że życie kibiców zaczęło się toczyć zupełnie innym rytmem niż dotąd

Artur Krawczyk, ortopeda z Wrocławia, od lat planuje urlop tak, by wypadał akurat na czas igrzysk. Powód? Chce w spokoju śledzić zmagania sportowców. Zwykle wyjeżdża wtedy z miasta. – Teraz jestem w Pobierowie. Podczas igrzysk w Atenach również byłem nad morzem – wspomina.

Jednak nawet oglądanie transmisji na wakacjach wymaga niezłej organizacji czasu. Zwłaszcza gdy na wypoczynek wyjeżdża się z rodziną. Doświadcza tego Jerzy Fedorowicz, krakowski aktor i poseł PO, który spędza urlop nad Balatonem.

– Wiem, co się dzieje w Pekinie, dzięki transmisjom Eurosportu. Gdy kobiety przygotowują śniadanie, już jestem przed telewizorem. Oglądam relacje aż do wyjścia na plażę, które staram się odkładać. A i tak potem wpadam co jakiś czas do knajpek, gdzie mają telewizory – opowiada.

Dzień z rozpiską

Ale nie wszyscy kibice są w tak komfortowej sytuacji. Większość z nich musi dzielić czas pomiędzy transmisje z Pekinu a zawodowe obowiązki.Sławomir...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8089

Spis treści
Zamów abonament