Saakaszwilemu puściły nerwy i zabrakło mu zimnej krwi
– Nie wyobrażam jednak sobie, by prezydent został obalony. On walczy w obronie ojczyzny – uważa Wojciech Górecki, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich
Rz: Dlaczego prezydent Gruzji podjął decyzję o wkroczeniu do Osetii Południowej? Czy to była przemyślana decyzja czy impuls?
Wojciech Górecki: Rzeczywiście puściły mu nerwy i zabrakło zimnej krwi. Ale z drugiej strony miał do czynienia z prowokacjami ze strony Osetii Południowej. Od wiosny można było się spodziewać, że coś się wydarzy przed grudniem. Zachód uznał wówczas niepodległość Kosowa. Na szczycie NATO w Bukareszcie ustalono, że pod koniec roku zapadnie decyzja o przyznaniu Gruzji i Ukrainie planu przystąpienia do sojuszu (MAP). Rosja oświadczyła, że do tego nie dopuści. Rząd w Moskwie otrzymał zaraz polecenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta