Pieniądze z giełdy są bardzo potrzebne na inwestycje
Oferty publiczne dwóch największych grup energetycznych: PGE i Taurona, zaplanowane są na przyszły rok. Natomiast najmniejsza Energa być może od razu zostanie sprzedana jednemu inwestorowi
Eksperci uważają, że polskie grupy energetyczne dobrze się sprzedadzą na giełdzie nawet mimo braku koniunktury. Jednak terminy kolejnych ofert publicznych są odsuwane.
Okazało się, że przygotowania wymagają więcej czasu niż początkowo zakładano. Nawet poznańska Enea, która już po raz drugi przymierza się do debiutu, nie przeprowadziła oferty latem i to mimo licznych zapowiedzi. Najbliższy termin to październik. Zaplanowano emisję 30 proc. akcji na podwyższenie kapitału. Większość ma trafić do finansowych inwestorów instytucjonalnych, także zagranicznych. Spełniając ich oczekiwania, uzupełniono prospekt o skonsolidowane dane finansowe za pierwsze półrocze obejmujące wszystkie firmy tworzące grupę. Było to o tyle istotne, że pod koniec ubiegłego roku do Enei została przyłączona Elektrownia Kozienice, która jest najważniejszym wytwórcą energii dla grupy.
Szacuje się, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta