Gorzelnie na wirażu
Firmom grożą bankructwa. Tylko w tym roku utracą 600 mln zł. Wytwórnie wódki wybierają tańszy spirytus z Zachodu, a producenci biopaliw importują etanol z Ameryki
Większość małych gorzelni zawiesiła działalność. Nie mają dla kogo produkować spirytusu – ustaliła „Rz”. – Ceny skupu spirytusu są tak niskie, że nie opłaca nam się go produkować. Połowa zakładów gorzelnianych w kraju stoi – ocenia Andrzej Przewoski, właściciel dwóch gorzelni w woj. kujawsko-pomorskim.
W 2007 r. działalność gorzelnicza przyniosła mu 0,5 mln zł strat, w tym roku zamknął zakłady w Liszkowie i Luksówku. Z informacji „Rz” wynika, że nie pracuje także biogazownia wybudowana przez spółkę Agrogaz, w której udziały ma Jan Kulczyk. Zakład miał wykorzystywać wywar z gorzelni do produkcji prądu, ale wywaru w tym roku nie będzie. Kolejne zakłady, jakie buduje Agrogaz, zaplanowano już na inny surowiec.
– Straty krajowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta