Armata z dedykacją dla zięcia prezydenta
Lufę działka z ciekawą dedykacją przekazali policjanci Muzeum Wojska Polskiego. Mundurowi odebrali eksponat złomiarzowi.
Wczoraj niemal metrową lufę z celownikiem i mosiężnym okuciem oglądał w stołecznej komendzie kustosz Muzeum Wojska Polskiego Zdzisław Zajdler.– Eksponat jest niezwykle ciekawy, być może to część działa fortecznego. Więcej powiem po jej oczyszczeniu – ocenił.
Lufę odebrał zbieraczowi złomu patrol policji. – Wiózł ją na wózku do skupu złomu na Miedzianej. Twierdził, że znalazł ją na śmietniku – mówi Krzysztof Nowak z wolskiej policji.
Jeden z funkcjonariuszy zauważył na mosiężnym elemencie lufy wygrawerowaną dedykację: „Swojemu dowódcy, majorowi Sztabu Generalnego Tadeuszowi Zwisłockiemu, na pamiątkę wspólnej pracy przy tworzeniu grupy ochotniczej jego imienia. Wdzięczni podkomendni, 1920 Lublin – wrzesień”.
Major Zwisłocki walczył w Legionach. Był członkiem Polskiej Organizacji Wojskowej, został odznaczony krzyżem Virtuti Millitari. Po przejściu w stan spoczynku był bliskim współpracownikiem prezydenta RP Ignacego Mościckiego. Jego córkę Helenę poślubił.