Mistrzostwa na pewno nasze
UEFA nie zabierze Polsce i Ukrainie prawa organizacji turnieju. Lista warunków do spełnienia jest jednak długa, a czasu coraz mniej
Przed finałem mistrzostw Europy w Wiedniu szef UEFA Michel Platini ogłosił, że ostateczna decyzja dotycząca organizacji turnieju w 2012 roku zapadnie w Bordeaux. W piątek, po posiedzeniu Komitetu Wykonawczego, usłyszeliśmy, że Polska i Ukraina, mimo problemów z dotrzymywaniem terminów, wciąż są gospodarzami turnieju.
– Potwierdziliśmy prawa tych dwóch krajów do Euro 2012. Jednocześnie wystosowaliśmy szereg wniosków i warunków, które muszą zostać spełnione, by turniej rzeczywiście się odbył. Zachowaliśmy sobie nadal prawo zmiany gospodarza. Bardzo wiele zależy od budowy stadionów w Warszawie i Kijowie. Bez nich turniej się nie odbędzie. Poza tym oba kraje muszą budować drogi, modernizować lotniska, brakuje hoteli – powiedział Platini.
Ostrzeżenie wystosowane przez prezesa UEFA jest jednak dużo łagodniejsze od tego ze stycznia, kiedy Platini stwierdził, że pierwszych kilka miesięcy po przyznaniu nam mistrzostw zostało zmarnowanych. Wówczas powstała specjalna grupa, która tak szybko wzięła się do pracy, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta